Dywan balkonowy
Wnętrzarski trend New Cozy tłumaczony jako „nowa przytulność” dociera również do zewnętrznych stref domów i mieszkań. Nic to zresztą nowego, bo już od paru sezonów tarasy i balkony aranżuje się jak wnętrze domu – plastikowe i twarde drewniane meble zostały wyparte przez komfortowe sofy oraz fotele tapicerowane lub obłożone miękkimi poduchami. Coraz częściej można tam spotkać zwiewne zasłony, lampy podłogowe i stołowe, obrazy na ścianach. Posadzki ubiera się w dywany, wykładziny i chodniczki. Ci, którzy już w poprzednich sezonach zdecydowali się na tego typu aranżację, wiedzą, że ta „nowa przytulność” zmienia również jakość wypoczynku na zewnątrz.
WYZWANIA DLA TARASOWYCH DYWANÓW
Atuty posadzki tarasowej lub balkonowej otulonej miękkim dywanem są niewątpliwe, ale nie możemy zapominać, że warunki użytkowania tekstyliów na zewnątrz są zupełnie inne niż wewnątrz! Przede wszystkim tekstylia umieszczone na zewnątrz szybciej się brudzą niż w domu, między innymi przez zmasowane i bezpośrednie działanie pyłków z drzew oraz traw. Nietrudno też o kurz, a jeśli taras połączony jest z ogrodem również o uporczywe zabrudzenia z błota czy trawy, które wnosimy na butach. To dlatego walory funkcjonalne dywanów i chodników na taras – łatwość czyszczenia i prania – mają podstawowe znaczenie. To jednak nie wszystkie ograniczenia tekstyliów podłogowych stosowanych na zewnątrz. Jak każda tkanina, również dywan, wydaje nam się nieodporny na działanie wilgoci, boimy się, że szybko nasiąknie wodą i z czasem się odkształci. Wszystkie te warunki sprawiają, że tekstylia na taras i balkon uważane są raczej za produkty sezonowe. To zresztą kolejna uciążliwość – trzeba je zwijać jesienią i mieć miejsce do przechowywania.
DYWANY ZEWNĘTRZNE
Wszystkie te zagrożenia powinny nas skłonić, by na taras lub balkon wybierać jedynie dywany zewnętrzne, które są odporne na działanie opadów, nie zagraża im też wilgoć utrzymująca się w powietrzu, a długotrwały kontakt ze słońcem nie powoduje blaknięcia tkaniny. Powierzchnia zewnętrznych dywanów i chodników zazwyczaj jest gładka, a przez to łatwa do utrzymania w czystości – każdy kurz i brud zmiatamy zwykłą szczotką, można też szybko go odkurzyć. Wymaganiom tym najlepiej sprostają dywany syntetyczne – w odróżnieniu od dywanów z naturalnych włókien, np. wełnianych, nie chłoną wody, nie zmieniają koloru pod wpływem promieniowania UV i nie odkształcają się. Bez problemu taki chodnik lub dywan może leżeć na zewnątrz przez cały sezon – nie trzeba go zwijać i zabierać do domu w każdą deszczową pogodę. Najlepiej sprawdzą się dywany i chodniki wykonane z antystatycznego polipropylenu – są to bardzo trwałe włókna syntetyczne, które nie chłoną wody ani wilgoci i nie przyciągają kurzu. Dywany sznurkowe, czyli tkane na płasko mają sprężystą, mocno zbitą i twardą strukturę, która ułatwia utrzymanie czystości. Dzięki płaskiej powierzchni w dywanie nie gromadzą się zabrudzenia, łatwiej jest zebrać z niego kurz, okruszki jedzenia i inne odpadki, które stanowią idealną pożywkę dla bakterii, grzybów oraz roztoczy. Dywany sznurkowe mogą występować pod różnymi nazwami – jako dywany na taras tkane, dywany tkane na płasko, czasami tak określa się również dywany sizalowe. Dywany z naturalnych włókien nie są uznawane za najlepsze na balkon czy taras – bardzo źle reagują na wilgoć, kontakt z wodą, a także nadmierną ekspozycję na słońce. Raczej więc zrezygnujmy ze stosowania na zewnątrz wyrobów wełnianych, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wprowadzić do aranżacji tarasów i balkonów niewielkie bawełniane chodniczki, które z łatwością wypierzemy w pralce. Na balkonie można też położyć dywanik łazienkowy – dzięki antypoślizgowemu spodowi będzie on bezpieczny, łatwo go też wyprać.