Malowanie własnym sumptem
Czas pandemii spowodował, że chcąc poprawić wygląd mieszkania, wiele osób musiało podjąć się samodzielnego wykonania wielu prac – przy obostrzeniach i lęku o własne zdrowie lepiej było nie ryzykować obecności obcych osób w domu. A malowanie ścian należy do tych łatwiejszych – nie trzeba przecież przechodzić specjalnych szkoleń, by wiedzieć, jak pomalować ściany przy użyciu tradycyjnych wałków i pędzli.
POLE DO KREATYWNOŚCI
Ogromny wybór kolorów na półkach z gotowymi farbami o poetycko brzmiących nazwach zachęca do działań, bo czyż nie byłoby przyjemniej mieszkać otoczonym barwą „mglistego poranka” czy „zwycięskiego aleksandrytu”? Kolejną szansą może też być możliwość wypróbowania swej malarskiej kreatywności – dzisiaj można malować ściany w jednym pomieszczeniu na różne kolory lub nawet łączyć kilka barw na jednej ścianie. Nawet jeśli koncept kolorystyczny okaże się niewypałem, całe pomieszczenie lub jedną ze ścian można przemalować na inny kolor – na szczęście ten sposób wykończenia nie należy do działań nieodwracalnych. Ryzykujemy jedynie swój własny czas i koszt puszki farby. Jeśli więc do tej pory nie pomalowaliśmy żadnej ściany, najwyższy czas wziąć pędzel w dłoń i przystąpić do dzieła!
INWESTYCJA W DOBRE FARBY
Przygotowując się do prac malarskich, pamiętajmy, że ostateczny efekt w dużej mierze zależy od materiałów. Wybierając farby do ścian, pod uwagę powinniśmy wziąć miejsce ich zastosowania. Farby akrylowe najczęściej stosowane są w sypialni i salonie, lateksowe w kuchni i łazience, natomiast ceramiczne w przedpokoju i pokoju dziecka. Ważne jednak są również inne parametry, takie jak: lepkość, gęstość, wydajność, krycie, odporność i czas schnięcia. Farby charakteryzujące się dobrą przyczepnością łatwo się rozprowadza mniejszym nakładem pracy, uzyskując szybko efektowne kolory. Do malowania ścian nie używajmy spienionych farb (mogą takie być np. po transporcie lub intensywnym mieszaniu), ponieważ pękające podczas aplikacji farby bąble po zaschnięciu tworzą mało estetyczne minikratery. Rozcieńczanie farby z kolei grozi pojawieniem się zacieków. Nie popłaca również nadmierne oszczędzanie przy zakupie farby. Wybór najtańszej, szczególnie jeśli jest niesprawdzonej firmy, może spowodować, że szybko trzeba będzie przystąpić do ponownego malowania.
ETAPY PRAC
Wybór koloru
Inspiracją mogą być zarówno aranżacje, które znajdziemy we wnętrzarskiej prasie czy katalogach firm farbiarskich, jak i mieszkania znajomych. Każda jednak propozycja tego typu może się nie sprawdzić w naszym wnętrzu. Dlatego warto skorzystać z bardziej nowoczesnych narzędzi, które pojawiły się w ofercie producentów farb. Są to aplikacje, z pomocą których można pomalować wirtualnie ściany w swoim pokoju, używając tabletu lub smartfona. Programy te są wyjątkowo łatwe w obsłudze, a efekt zaskakujący – podgląd na żywo pokazuje ściany pokoju w wybranych kolorach! Aplikacje te pozwalają też skanować kolory np. z poduszki na sofie lub ulubionego obrazu, a następnie wyszukać najbardziej zbliżoną farbę i pokazać jak zagra ona we wnętrzu!
Dobór narzędzi i akcesoriów
Wpływ na dobór narzędzi ma struktura malowanej powierzchni oraz to, jaką wybraliśmy farbę. Nigdy nie kupujmy niskiej jakości pędzli – podczas malowania będą pozostawiać włosie na ścianach. Natomiast dobór wałków nieodpowiednich do danej faktury ściany może utrudniać równomierne rozprowadzenie farby. Do farb rozpuszczalnikowych powinniśmy zakupić pędzle i wałki z naturalnych materiałów, a do pozostałych – z syntetycznych lub mieszanych. Do zagruntowania ścian przydatny będzie pędzel ławkowiec. Kupując wałek, zwróćmy uwagę, czy włosie jest dobrze osadzone i nie wypada z wałka. Długość włosia powinna wynosić co najmniej 5 cm. Wałków z krótkim włosiem (4-13 mm) używamy, gdy ściany są gładkie. Z kolei do chropowatych powierzchni wybierzmy pędzel o dłuższym włosiu lub wałek o dłuższym runie. Szerokość wałka do malowania dobieramy pod kątem powierzchni, jaką mamy do pomalowania. Im jest ona większa, tym szerszy wałek (12, 15, 18, 25 cm). Wąskie wałki (5, 8 cm) pomogą nam dotrzeć do narożników i innych zakamarków. Niezbędne do malowania są także taśmy i folie malarskie oraz kuwety – aktualnie dostępne są jednorazowe wykonane z grubej folii.
Ochrona mebli i sprzętów
Rozpoczynając malowanie ścian, zapominamy często o odpowiednim osłonięciu posadzki, sprzętów, okien i drzwi, co zazwyczaj kończy się ich zachlapaniem lub pobrudzeniem trudnym do usunięcia – zmycie zaschniętej farby z drewnianej posadzki czy plam z szyby może prowadzić do uszkodzenia powłok. Zabezpieczmy podłogi i ściany folią malarską oraz papierową taśmą. Meble przesuwamy na środek pokoju i okrywamy folią – dobrze, by była ona mocna. Delikatniejsze urządzenia, np. sprzęt elektroniczny, owijamy bardzo dokładnie folią i dodatkowo oklejamy taśmą. Mniejsze przedmioty najlepiej spakować do kartonowych, zamykanych pudeł.
Gruntowanie
Zdarza się, że inwestorzy pomijają ten etap, głównie ze względów oszczędnościowych, co jest błędem. Celem gruntowania jest poprawienie przyczepności podłoża, wzmocnienie powierzchni ściany oraz ujednolicenie nanoszonego koloru. Ponadto preparaty gruntujące często tworzą swoistą barierą wodoodporną w tzw. mokrych pomieszczeniach (kuchniach, pralniach czy suszarniach). Gruntowanie jest konieczne w przypadku nowych tynków oraz ścian wykonanych z płyt gipsowo-kartonowych, gdzie zabieg ten zmniejszy lub wyrówna chłonność podłoża, natomiast nie jest wymagane w przypadku nowych okładzin gipsowo-włóknowych. Grunty to bezbarwne lub lekko mleczne preparaty.
Podłoże bez rys i plam
W nowych domach czy mieszkaniach ubytki mechaniczne w ścianach to niewielkie i dość płytkie rysy oraz pęknięcia w tynku, gładzi lub w miejscu łączenia płyt gipsowo-kartonowych. Ich naprawa jest gwarancją, że zostanie zachowana ciągłość struktury powierzchni. Drobne pęknięcia i ubytki wypełniamy masą szpachlową. Po jej całkowitym wyschnięciu szlifujemy ją papierem ściernym (najpierw grubo-, a następnie drobnoziarnistym) do uzyskania gładkości. Tłuste plamy i osady, np. sadzę wokół kominka, możemy zeszlifować papierem ściernym, wywabić preparatem emulgującym lub zamalować farbą gruntująco-izolującą. Plamy wywołane przez grzyby pleśniowe likwidujemy specjalnym środkiem.
Odnawianie dużych powierzchni
Nowe pomieszczenia często wykańczane są również płytami gipsowo-kartonowymi. Zanim zostaną pomalowane, należy upewnić się, czy zostały prawidłowo ułożone. Szczególnie ważne są spoiny (które wykańcza się siatką zbrojącą z włókna szklanego i gładzi szpachlowej) oraz miejsca po wkrętach mocujących płyty (powinny być zaszpachlowane). Powierzchnia musi być gładka, inaczej na ścianie widoczne będą wszystkie nierówności. Niezależnie od rodzaju powierzchni farbę nakładamy pionowymi pasami z góry na dół na zakładkę. Malować należy szybko, tak by pokryć jedną ścianę lub sufit, nie robiąc w międzyczasie przerwy. Inaczej miejsce, w którym przerwiemy malowanie, będzie widoczne. Na ewentualne poprawki mamy 5 minut od pokrycia farbami danej powierzchni – późniejsza korekta zazwyczaj kończy się nieestetycznymi plamami. Drugą warstwę farby należy nakładać, dopiero gdy wyschnie pierwsza. Informacje te znajdziemy na opakowaniu farby. Błędem jest niestosowanie się do zaleceń producenta. Pamiętajmy, że jeśli malujemy wałkiem, nie dociskajmy go zbyt mocno do ściany – inaczej powstaną smugi lub zacieki. Najczęściej malując ściany, odnawiamy również sufity – i to one powinny być pomalowane jako pierwsze. Na powierzchniach malowanych satynowymi farbami bardzo mocno widać wszelkie nierówności, dlatego wtedy wyjątkowo starannie należy wyrównać podłoże.
Malowanie ścian kuchni i łazienek
Najłatwiejszym rozwiązaniem będzie użycie farb wyprodukowanych z myślą o tych pomieszczeniach. Na ich opakowaniach często widnieje napis „Kuchnia i Łazienka” czy „Kitchen&Bathroom” – to najczęściej farby emulsyjne lateksowe zawierające w swoim składzie dużą ilość żywic, które sprawiają, że powłoka powstała na pomalowanej powierzchni jest bardziej elastyczna i wytrzymała. W efekcie farby te są znacznie bardziej odporne na zmywanie i szorowanie niż farby akrylowe, a pomalowaną ścianę można zmywać wielokrotnie bez ryzyka zmiany koloru. Również dzięki większej zawartości żywic mają lepsze właściwości paroprzepuszczalne, co umożliwia tzw. oddychanie ścian, czyli odprowadzenie wilgoci z pomieszczenia. Farby do kuchni i łazienek są gęste (tiksotropowe), co docenimy podczas malowania, gdyż nie będą skapywać z wałka i nadmiernie brudzić. Godne polecenia są również farby emulsyjne, zawierające nanocząsteczki srebra (producenci opisują tę innowacyjną technologię jako SILVER FORMULA) lub tytanu oraz farby z cząsteczkami kwarcu, które zapewniają właściwości biobójcze, a w efekcie również hamują rozwój grzybów pleśniowych, bakterii i drożdży. Do pokrytych farbą z nanocząsteczkami ścian słabiej przylega brud, łatwiej go też usunąć. Wykonane powłoki pochłaniają zapachy, także te wydzielane przez gotowane potrawy. Sprawdzą się również farby lateksowe z dodatkiem teflonu.
DOBRY CZAS NA PRACE MALARSKIE
Nie lekceważmy także temperatury i wilgotności powietrza, w jakiej przystępujemy do malowania. Zbyt duża wilgotność (powyżej 80%) oraz temperatura mają negatywny wpływ na efekt prac. Co prawda, suche powietrze przyspiesza schnięcie farby, ale utrudnia stapianie się w jednolitą powierzchnię kolejnych pociągnięć pędzla czy wałka. Warunki, w jakich najlepiej malować producenci farb podają na opakowaniach – najczęściej jest to od 15 do 25°C.