Nasza strona korzysta z plików cookie
Serwis w celach prawidłowego funkcjonowania, statystycznych i reklamowych korzysta z plików cookie. Możesz zarządzać plikami cookie z poziomu Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat warunków przechowywania lub dostępu do plików cookies na naszej witrynie znajduje się w polityce prywatności. Wykorzystywane pliki cookies zwiększają prawdopodobieństwo, że reklamy produktów lub usług wyświetlane w ramach usług internetowych, z których korzystasz, będą bardziej dostosowane do Ciebie i Twoich potrzeb. Pliki cookie mogą być wykorzystywane do reklam spersonalizowanych oraz niespersonalizowanych.

Wakacje zamknięte w ramy

Egzotyczne lub swojskie, zagraniczne czy lokalne – każde wakacje niosą ze sobą oderwanie od rutyny, odpoczynek, moc wrażeń i często zabawne przygody. Utrwalając je na zdjęciach, zachowujemy wspomnienia tych urzekających chwil, jako pamiątki na lata, które nierzadko stają się miłą odskocznią od codziennych trosk. Nawet amatorskie, wykonane telefonem ujęcia mają bardzo często duży walor estetyczny. Warto je wtedy wywołać na dużym formacie, na nieco lepszym jakościowo papierze i ująć w ramy tak, by mogły stworzyć niebanalną, podnoszącą stylizacyjny efekt aranżacji wnętrz, dekorację ścienną. Jest kilka trików, które możemy zastosować, aby prezentacja zdjęć była efektowna i budowała klimat mieszkania.

OBRAZY W KOMPOZYCJACH

Bardzo dobrym rozwiązaniem na ciekawą kompozycję ścienną jest wybór takich samych ram, o identycznym wykończeniu – w tymch samych lub w różnych rozmiarach. Mogą być to ramy drewniane, np. z sosnowego drewna lub antyramy, gdzie obramowanie jest niewidoczne. Zebranie zdjęć tego samego motywu w różnych ujęciach, np. morskiego brzegu czy uchylającego się od wiatru drzewa, góry o różnych porach dnia, czy ciekawej architektonicznie bryły za dnia i w nocy, będzie wspaniale budowało jakąś historię, tworzyło nastrój, nadawało dekoracji pewnej dynamiki. Istotą takiego pomysłu jest prostota. Ramy mają za zadanie jedynie uwypuklić obraz i przekaz. Warto też, by wiszące obok siebie obrazy były ustawione w porządku pionowo lub poziomo. Miszmasz będzie dobrym rozwiązaniem, ale dla innej prezentacji.

ARTYSTYCZNY NIEŁAD

Bardzo często będąc na wakacjach, pstrykamy „co popadnie”. Jakieś miejsca, sytuacje, jacyś ludzie – motywy, które wywarły na nas chwilowe wrażenie. Po powrocie wspomnień mamy wiele i nie wiemy, co wybrać do wywołania. Ale zdjęciowy miszmasz jest również miłym zabiegiem dekoracyjnym. Wywołajmy zatem zdjęcia, które nam się podobają i dostarczają pozytywnych emocji. Umieśćmy je w organizerach ściennych lub nablatowych jak np. modna tablica z drucianej kratownicy. Bardzo fajny efekt gwarantuje również rozpięcie pamiątkowych zdjęć na sznurze przypiętych „bieliźnianymi” szczypczykami (znajdziemy dedykowane na ten cel na stoiskach dekoracyjnych). Prezentacja mieszanych zdjęć bardzo estetycznie i porządnie wygląda w ramkach zespolonych, tzw. galeriach. Tworzy je kilka opraw o różnych lub takich samych rozmiarach połączonych ze sobą w jeden gotowy do powieszenia zestaw. Możemy tu zabawić się doborem tematu na zdjęciach, ale też połączyć przypadkowe fotografie bliskich i miejsc w urozmaicony wakacyjny kolaż. Efektownym zabiegiem prezentacji mieszanych migawek z wakacji jest zastosowanie różnorodnych, czasem nawet zabawnych w formie ram (oryginalną ramkę możemy przecież też przywieźć z wakacji jako pamiątkę). Kolorowe, mieszane w fakturze i rozmiarze ramki zestawione ze sobą na dużej tafli białej ściany będą energetycznym zabiegiem aranżacyjnym.

CZARNO NA BIAŁYM

To rozwiązanie sprawdza się zawsze, szczególnie jeśli chcemy zadbać o minimalistyczny, a przy tym wyrazisty efekt. Nowoczesne wnętrza uwielbiają biało-czarne grafiki. Jeśli mamy ładne kolorowe zdjęcia, bez trudu możemy wywołać je w wersji czarno-białej – kontrastowe ujęcia portretowe, architektura czy sugestywne motywy przyrodnicze nabiorą dodatkowego wyrazu jako monochromatyczne dekoracje.

PASSE-PARTOUT

Niezależnie od doboru ramy o elegancji przedstawionych zdjęć będzie decydować efektowne passe-partout. To kartonowe obrzeże, które oddziela obraz od ramy i tym samym nadaje głębi oraz uwypukla motyw przedstawiony na zdjęciu. Bardzo ciekawym zabiegiem dekoracyjnym jest użycie wyjątkowo dużego passe-partout do niewielkiej grafiki – wzbudza to większą uwagę i koncentrację odbiorcy. Dobrym rozwiązaniem, mającym na celu wywołanie gry barwnej we wnętrzu, jest wykorzystanie do prezentacji zdjęć nie białego, ale kolorowego passe-partout. Pamiętać wtedy należy o umiarze w doborze ram, lepiej, by były one skromne i jednolite. 

NIE TYLKO ZDJĘCIA

Warto zwrócić uwagę, że często drobiazgi przywiezione z lasu, plaży czy miasta także doskonale nadawać się będą do oprawienia i umieszczenia pomiędzy zdjęciami. Zasuszony liść lub kwiat, plan miasta, mapa czy chociażby ładny bilet z muzeum mogą niebanalnie wzbogacić całość zdjęciowej galerii pod hasłem „pamiątki z wakacji”. Uroczym zabiegiem wpisującym się w ten klimat będą obrazy-zielniki, (z powodzeniem wykonamy je sami) – wspomnienie łąki w postaci zasuszonej i oprawionej rośliny.

ZBLIŻENIE NA DETALE

Bardzo ciekawym motywem, który może wywołać zaskakujący efekt, jest wykorzystanie ujęcia detalu, dużego zbliżenia jakiegoś przedmiotu bądź grupy przedmiotów. Do takich powiększeń świetnie nadają się motywy roślinne – np. faktura liścia czy kwiatu, struktura powierzchni, np. ciekawe usłojenie drewna czy barwne żyłki kamieni albo sploty i wzory egzotycznego materiału, np. ludowych, etnicznych tkanin. Pamiątki z wakacji to często wrażenia zmysłowe związane z przyrodą. Mocne zbliżenia to fajny sposób na ujęcie w ramy malowideł, których autorem jest sama natura.